2.15.2013

Wyspa Słońca



Chyba każdy z nas ma swoje ulubione miejsce, do którego powraca myślami od czasu do czasu. Dla mnie tym miejscem  jest słoneczna wyspa Rodos. W trakcie kilku wypraw uzbierała się naprawdę godna podziwu kolekcja pocztówek, którą dziś podzielę się z Wami.  


Rodos jest stolicą archipelagu 12 wysp Dodekanezu i zarazem jednym z najpopularniejszych miejsc letniego wypoczynku. 50 tysięcy turystów odwiedza wyspę codziennie przez 10 miesięcy w roku. Jest to czwarta co do wielkości wyspa Grecji, a starożytni Grecy powiadali, że Rodos jest piękniejsze od słońca. Miasto Rodos dzieli się na 2 nierówne części: bezkształtne nowe miasto (Neochori) i Stare miasto z otoczoną murami starówką. Kontrast jest uderzający – z jednej strony fast foody, luksusowe butiki i rytmy techno, a z drugiej brukowane uliczki i sielska atmosfera.
  Nowe Miasto– tutaj znajdują się przede wszystkim hotele, sklepy (nea agora), bary, dyskoteki. Podobno na obszarze 1 km2 mieści się ponad 200 barów, a Orfanidou zwana jest potocznie „ulica Skandynawską”, czyli opanowaną przez turystów z północnej europy. Niedaleko znajduje się port Mandraki, gdzie kiedyś prawdopodobnie wznosił się słynny kolos rodyjski, jeden z 7 cudów świata starożytnego. Był to wspaniały 32 metrowy posąg boga słońca Heliosa. Wiadomo że posąg runął podczas trzęsienia ziemi w 222r. p.n.e. Brąz z którego był zbudowany, sprzedano jako złom. Teraz na tym miejscu stoją na kolumnach brązowe figury jeleni


 


Stare miasto to średniowieczne miasto-twierdza, nad którym góruje Pałac Wielkich Mistrzów. Większość zabytków, murów i żwirowych chodników nazywanych „hochlaki” ułożonych w mozaiki na niektórych dziedzińcach- przetrwały do dziś w niemal nienaruszonym stanie i figurują na Liście Światowego Dziedziectwa UNESCO. Pierwszą budowlą, która rzuca się w oczy i dominuje nad północno-wschodnią częścią miasta jest Pałac Wielkich Mistrzów. Twierdza w twierdzy, siedziba 19 wielkich mistrzów, serce Collachium i ostatnie schronienie mieszkańców w przypadku najazdu. Zbudowany w XIV w. Przetrwał trzęsienie ziemi i oblężenie, jednak został prawie doszczętnie zniszczony, po wybuchu w składzie broni w pobliskim kościele w 1856 roku (zginęło 800 osób). Ulica Rycerska (odos ippoton) łączy port z Pałacem Wielkich Mistrzów. Po obu jej stronach znajdują się „zajazdy”, w których zgodnie z przynależnością językową i narodową, mieszkali rycerze zakonni. Było tak, aż do czasu przeniesienia ich przez Turków na Maltę. Obecnie zajazdy są siedzibami różnych agend rządowych i instytucji kulturalnych. 


  


 Wybrzeże wschodnie wyspy Rodos zostało zagospodarowane dopiero pod koniec lat 70, i sporo tu jeszcze na wpół dzikich plaż. Dawna wioska rybacka Faliraki przyciąga turystów tzw. pięknych i młodych (z grubym portfelem). Spalone słońcem piaszczyste plaże i ciągnące się wzdłuż nich hotele, pensjonaty, restauracje, to krajobraz tego miasteczka. Na zatoczce Ladiko realizowano zdjęcia do filmu „Działa Nawarony”. Miejscem w którym warto się zatrzymać jest cypel Tsambikas. Na szczycie żłobionego zbocza nieczynnego wulkanu, stoi klasztor z którego roztaczają się przepiękne widoki na około 50-kilometrowy pas wybrzeża. Ciekawostką jest, że 8 sierpnia bezdzietne kobiety przybywają do klasztoru, aby pozbyć się niepłodności. Dzieciom urodzonym po tej pielgrzymce nadaje się imiona Tsambikos bądź Tsambika.



Do miejscowości Lindos najłatwiej dostać się łodzią. Wąskie, brukowane ulice latem wypełnione są tłumem turystów, jedynie wiosną i jesienią panuje tu wypoczynkowa atmosfera. Stale odnotowuje się tu najwyższe temperatury na wyspie. Akropol w Lindos jest największa atrakcją, wznosi się 125 metrów ponad wioską, a turyści dostają się tu na osiołkach. Na jego szczycie  stoi świątynia Ateny Lidyjskiej z IV w. p.n.e. Przy drodze na akropol znajduje się Panteon, muzeum figur woskowych z mitologicznymi postaciami takimi jak Perseusz czy Herakles.



Wybrzeże zachodnie jest bardziej wilgotną, żyzną i zalesioną częścią Rodos. Warto zajrzeć do Petaludes, czyli Doliny Motyli. W okresie od czerwca do września występuje tu tysiące ciem, przyciąganych przez pachnącą wanilią żywicę amborowców. Dolina prowadzi do miejscowości Soroni, gdzie znajduje się klasztor Agios Soulas. Podczas hucznego święta 29-30 lipca odbywają się m.in. wyścigi osłów.


 A czy Wy macie jakieś swoje ulubione miejsce, albo zbiór pocztówek na widok których zawsze pojawi się uśmiech na twarzy? Zapraszam do dzielenia  się swoimi opiniami :)