1.22.2013

Ahoooooj!



Miłośnicy sztuki i wędrowcy – nie można też zapomnieć o piwoszach – muszą wybrać się do Czech, skąd pochodzą moje ostatnie kartkowe zdobycze. Takich pocztówek nie trzyma się w szufladzie, dlatego postanowiłam się nimi z Wami podzielić. Wyruszamy razem z Krecikiem w podróż do Pragi. 



Sława „Złotego Miasta” sięga daleko. Z dawien dawna Praga była wychwalana przez przybyszów za wspaniałe położenie, architekturę oraz niepowtarzalną sylwetkę miasta. Praga po otwarciu Żelaznej Kurtyny została oddana pracom renowacyjnym, dzięki czemu znów roztacza swój niepowtarzalny blask. Czesi mogą być dumni ze swojej stolicy, dawnej rezydencji czeskich królów i cesarzy Habsburgów. Z rezydencji  na Hradczanach roztacza się najlepszy widok na cudowne, zabytkowe dzieło architektury i urbanistyki. Forteca na Hradczanach i Katedra św. Wita to największy średniowieczny zamek na świecie. Nazywany bywa również klejnotem czeskiej stolicy. Zamek mieści wystawę o historii Czech oraz kolekcję sztuki Bohemii.  Warte odwiedzenia są także: Galeria Zamkowa, Muzeum Zabawek, Wieża Prochowa i Złota Uliczka. 



Staromiejski rynek zachwyca arkadami, gotyckim kościołem Tyńskim, ratuszem z zegarem astronomicznym i kilkoma barokowymi pałacami. Praski Zegar Astronomiczny jest jednym z najstarszych i najbardziej misternych zegarów jakie kiedykolwiek powstały. Po raz pierwszy został zainstalowany w 1410 roku. Zbudowany jest z trzech głównych elementów: tarczy astronomicznej, reprezentującej pozycję Słońca i Księżyca na niebie oraz przedstawiającej różne astronomiczne szczegóły „Spaceru Apostołów”, cogodzinnego ruchomego pokazu figur apostołów i innych rzeźb oraz tarczy kalendarzowej z medalionami reprezentującymi miesiące. Na pokazy, które odbywają się od godziny 9 do 21 przybywają tłumy widzów. Figura reprezentująca Śmierć uderza w dzwon, i ukazuje się 12 apostołów. Inne pojawiające się figury dopełniają swym pięknem to dzieło.



Zaczętym przez Piotra Parlera gotyckim mostem Karola dochodzi się do Małej Strany, mieszczącej prawie 200 pałaców szlacheckich.Warto tam pójść także dla malowniczych terenów zielonych i klimatycznych uliczek. Sam most dziś tętni życiem. Zaanektowany przez spacerowiczów, malarzy, portrecistów, ulicznych grajków, sprzedawców pamiątek, magików i wszystkich osób, które w niekonwencjonalny sposób chcą zwrócić na siebie uwagę, a przy okazji  troszeczkę zarobić. Jest jedną z najpopularniejszych praskich atrakcji turystycznych. Po obu jego stornach umieszczono posągi i rzeźby- najstarsza z nich, przedstawiająca św. Jana Nepomucena, pochodzi z końca XVII w.  Most ma prawie 516m długości i ok. 9,50 m szerokości, jest najstarszym zachowany mostem kamiennym świata o takiej rozpiętości przęseł. Budowę mostu rozpoczęto w 1357 roku,  a ukończono dopiero na początku XIV wieku. Nazwa mostu pochodzi od imienia  fundatora, Karolem został jednak dopiero w roku 1870. Przedtem zwany był Mostem Kamiennym lub po prostu Praskim. Spacerując po moście warto spojrzeć w lewo w kierunku wzgórza Letna, gdzie kilkadziesiąt lat temu stał największy na świecie pomnik Stalina, a dziś stoi metronom. 







Tańczący dom to budynek, który znajduje się na prawym brzegu Wełtawy. Zaprojektowany i postawiony został w 1997 roku przez czeskiego architekta pochodzenia chorwackiego, Vlado Milunica i Franka Gehry. Stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków Pragi. Swą nazwę zawdzięcza kształtowi, w którym można dopatrzeć się sylwetki tańczącej pary. Budynek inaczej nazywany jest również z sympatią: "Ginger i Fred", na cześć  znanej pary tancerzy- Freda Astaira i Ginger Rogers.  Budynek podzielony jest na przestrzeń biurową oraz kawiarnie, która znajduje się na parterze i restaurację, na najwyższym piętrze – z tarasem widokowym. Budynek pomimo tego, że wybudowany został w stylu nowoczesnym, doskonale wpasowuje się w secesyjne, XIX-wieczne budynki.


  

A Wy jakie pocztówki posiadacie z Czech? Może sami tam kiedyś byliście? Zapraszam do dzielenia się swoimi przygodami! 



22 komentarze:

  1. aaa słyszałam o Pradzem, podobno warte ujrzenia... :) i myślę, że jakoś grupowo możemy kiedyś tam skoczyć pociągiem i na własne oczy te wszystkie cudowności ujrzeć! :)

    Artykuł miło się czyta, jasny i zrozumiały! Dobra robota Dżoana!

    pozdrawiam, Karo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super notka, mi najbardziej się podoba ten tańczący dom. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam kiedyś w Pradze i naprawdę jest wspaniała i warta obejrzenia :)) Buziaki pzrd D :*

    OdpowiedzUsuń
  4. super opisy Krecik wspaniały Praga tuż tuż można jechać.Obrazkowa wycieczka równie udana.pozdro.M:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Pragę i te pyszne piwo czeskie.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahoooj! Też mam kilka kartek z Czech, w tym jedną z Krecikiem, ale inną niż ta Twoja :) a z Czech najbardziej lubię złotego bażanta :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Krecika uwielbiam! Chyba najwspanialsza bajka z mojego dziecinstwa, łącznie w "Wilk i Zając"
    Co do samej Pragi - ją po prostu trzeba zobaczyć!

    OdpowiedzUsuń
  8. Udana wycieczka,fajny ten tańczący dom.Praga jest Piękna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłam w Pradze w te wakacje, nakupowałam sobie pocztówek, kilka mam nawet takich jak Ty :) Piękne miasto, chętnie tam wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, kilka lat temu już byłam w Pradze, ale i tak wywarła na mnie prze ogromne wrażenie ten zegar na starym cudo! Most Karola cudo! Zachęcił mnie ten blog to zastanowienia się nad ponownymi odwiedzinami;D Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja posiadam jedną z Pragi z widokiem na Hradczany .. mam ochotę pojechać w te wakacje do Pragi, zobaczymy... bardzo mi się tu podoba obserwuję :) wpadnij też do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Osobiście nie byłam w Czechach ale bardzo chciałabym tam pojechać , myślę że kiedyś pojadę .Blog bardzo fajny :) Zapraszam w wolnej chwili do mnie na ourloveourpassion.blogspot.com :) Jesteś zainteresowana wzajemną obserwacją, bo ja chętnie wpadnę tu jeszcze nie raz <3

    OdpowiedzUsuń
  13. super blog ! :D jest coś do poczytania :) obserwuje:) i
    nominuję Cię do Liebster Blog Award! :)
    Daj znać w komentarzu czy weźmiesz udział :) ok?
    A co do barwników to też tak myślę^^
    wanilioweperfumy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. siema!
    świetne zdjęcia ...<3 ;)
    wreszcie mamy weekend to ja jakoś nadrobię wszystkie zaległości. Musze odwdzięczyć się za komentarze hehe
    świetnego masz bloga !
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie DEMORDIE.blogspot.com
    heh:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie byłam w Czechach, może kiedyś. Jednak nie wiem czemu, ale strasznie pociąga mnie Ameryka! Chciałabym pojechać do Nowego Jorku! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. początkująca postmaniaczka1:48 PM, stycznia 27, 2013

    Świetny wpis, aż wyjęłam album ze zdjęciami z Czech, taki sentyment mi się załączył! :) Pocztówek też mam kilka, ale nie są już pierwszej nowości, musiałabym je chyba inaczej przechowywać. Jakieś porady? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kartki mam podzielone na kilka grupek i każdą z nich trzymam w foliowych torebeczkach z zamknięciem. Całą kolekcję mam w pięknym, dużym pudełku w kwiatki, łatwo można takie dostać np. w pepco :)

      Usuń
  17. Czechy modne w Polsce ostatnio. Wszędzie się mówi, że Polacy powinni być jak Czesi. Ciekawe dlaczego? Trzeba by się wybrać i zobaczyć, jacy naprawdę są Czesi. Mam wrażenie, że ci wszyscy apologeci Czech nigdy tam nie byli. Pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny wpis trzeba się wybrać,na wycieczkę

    OdpowiedzUsuń